Karboksyterapia to zabieg, który z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością w naszym kraju. Trudno się temu dziwić — pozwala on poradzić sobie z niemalże każdym problemem skórnym. Kiedy warto zdecydować się na jego wykonanie?
Karboksyterapia znakomicie sprawdza się między innym u kobiet borykających się z cellulitem. Dzięki swojemu wielokierunkowemu działaniu, w pozytywny sposób wpływa na czynniki odpowiedzialne za powstawanie tak zwanej skórki pomarańczowej. Z pomocą karboksyterapii pozbyć można się nawet cellulitu znajdującego się w zaawansowanym stadium. Do czynienia mamy tutaj z rozluźnianiem zwłóknień oraz zwiększaniem przepływu krwi w naczyniach krwionośnych i limfatycznych.
Zabieg karboksyterapii to także świetny sposób walki z rozstępami oraz bliznami. Na skutek terapii z wykorzystaniem dwutlenku węgla, zwiększa się ilość naczyń krwionośnych, tkanki stają się lepiej ukrwione, a zrosty — rozluźnione. Dodatkowo, następuje stymulacja syntezy kolagenu. Efekt — wygładzenie skóry i przywrócenie jej estetycznego wyglądu.
Godnym polecenia zabiegiem jest również karboksyterapia twarzy, która to przyczynia się do stymulacji elastyny oraz kolagenu. Z jej pomocą w znaczący sposób poprawić można elastyczność oraz sprężystość skóry. Dobrze sprawdza się ona jednak nie tylko w przypadku zmarszczek. Karboksyterapia daje doskonałe rezultaty w redukcji cieni pod oczami. Zagęszcza ona skórę w okolicy dolnej powieki i zmniejsza podpuchnięcia pod oczami, umożliwiając optymalny przepływ chłonki. Dodatkowo, ujędrnia górną powiekę.
Karboksyterapię stosuje się także na włosy. Znajduje ona zastosowanie w przypadku łysienia plackowatego oraz telogenowego. Przyczynia się do zwiększenia dotlenienia w tkankach, czego konsekwencją jest poprawa metabolizmu komórek. Pozwala to na ich swobodny wzrost i rozmnażanie, co wiąże się z tworzeniem się nowych włosów.